Charlie Falon (Sam Elliott), twardy policjant z San Francisco, jest zamknięty w sobie i wrogi otoczeniu, odkąd utracił partnera, z którym pracował wiele lat. Ale kult, którym otaczał zmarłego, ulega brutalnej destrukcji, kiedy wydział wewnętrzny ujawnia jego udział w niemal wszystkich aferach korupcyjnych w policji.
Obejrzałem go sobie wczoraj na DVD. Powiem, że to nawet dobry twardy film kryminalny z połączeniem dramatu. Film nie jest beznadziejny, ale rewelacyjny też nie jest. Można go obejrzeć w wolnej chwili. Dostrzegam w tym filmie nawiązania do "Brudnego Harrego". Oceniam go gdzieś tak na 6 może 6+/10. Jeśli chcecie, to...
Taki slogan umieszczony na okładce kasety VHS zachęca nas do obejrzenia tego filmu.
A oto krótki opis:
W ciemnej uliczce N.Y. dwóch policjantów, Falcon (Sam Elliott) i Levinson czeka na swoją ofiarę, handlarza narkotykami. Kiedy przestępca wchodzi do meliny, w ślad za nim podążą Levinson, który ginie ugodzony...